Kurczę ja rozpocząłem w 1989.
"Motyle" były korzystne
Pan Dyrektor Naczk i jego Syrena Bosto (chyba) którą po lekcjach się pchało na prośbę Pana Dyrektora.
Pod UW kręcony film.. niejaki P. Fronczewski i jego "Konsul".
Pani Soboniowa....
To były czasy......
Prof. Reder... i jego "usiądź" 3+
--------------------------------------
hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp
Mój dziadek Adam Sala żył jeszcze długo i cieszył się dobrym zdrowiem, dobrą pamięcią i swoistym poczuciem humoru.
ur.lipiec/1928 zm. czerwiec/2015 (cmentarz Srebrzysko)
hmm
podpowiem Ci więcej :
Motyl - to było tradycyjne powitanie kota - tradycja!
Syrenka p. Naczka ... jeździła,..., czasem
Reder -siadaj pała, byli lepsi oprawcy z elektrotechniki...ehh ....Ukleja
Soboniowa robi Wyr.... taka pieśń pochwalna
Autobus nie pamiętam numeru ... 110?? -i walka o wejście do środka.... twarde łokcie pomagały.
No i sala od W-Fu nad AULĄ- drabinki przy linii bocznej -Koszykówka= KRWAWY SPORT!!! Zawsze któryś z chłopaków lądował na drabinkach w pełnym biegu....
p. Sala- ELVIS- i rzut Granatem w krzaczory, konkurs z bieganiem z noszami i wyjazd na obóz do Garczyna - szczyt marzeń, no i strzelanie z wiatrówek w sali pod aulą....
Fajki w kiblu na piętrze lub przy sali z automatyki, podstaw elektrotechniki, maszyn
A pani Teodozja Minta ....echhhh ... to dobra kobieta...
i pan Janik - bieg na kilometr ...i krwawy sport
matma -pani Piekara
polski- p Jarłaczyńska
i Barbara Bobowik
i p. Kujawa,
i itd itp
Hmm...moje czasy, dawno tu nie bylem... Hehehe a ta "pani" z polskiego... po prostu szkoda na nią było słów, a szczególnie jak okres miała Generalnie taki pedagog nie powinien nim nigdy być.
Ogólnie... szkoda, że nie było żądnego zjazdu absolwentów. Chętnie bym zobaczył ryjki kolegów i ciała pedagogicznego znacznie przetrzebionego już niestety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum