Skład w InDesign CS2. Spoko, wygląda całkiem nieźle. Font Clarendon, powstały ok. poł. XIX w., może pasować, ale użycie sztucznej kursywy psuje trochę efekt. Mimo to czyta się dobrze. Widzę, że są odnośniki przypisów, które domyślam się będą na końcu. Z niecierpliwością czekam aż pojawi się w księgarni.
Przy okazji. Warto dla takich PDF-ów poustawiać metadane związane z prawami autorskimi i ewentualne ograniczenia drukowania.
A tak zupełnie serio: tak, przypisy będą na końcu książki, zaś cała reszta to nie nasza działka - zajmuje się tym Wydawnictwo i książka jest połamana w taki sam sposób, jak poprzednie w tej serii. Co do praw autorskich, rzeczywiście, warto, ale chyba "wolny" obrót tymi czterema stronami nikomu szkód nie wyrządzi...
"wolny" obrót tymi czterema stronami nikomu szkód nie wyrządzi...
I właśnie dlatego, jak puszczam PDF-y w świat (czy też na swojej stronie w dziale publikacje), to dodaję różne informacje autorskie. Niech się przypadkiem za łatwo komuś nie przypisze;) A że składa wydawnictwo to wiem. Tak czy siak, czekam na książkę. Daj znać jak się gdzieś pojawi:]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum