Wpadła mi w ręce półeczka makatkowa. Wykonana z drewna sosnowego, malowana kilkakrotnie farbami olejnymi, na koniec oklejona jakąś tapetą. Przycięta z jednej strony. Ze składu rzeczy niepotrzebnych wyciągnięta.
P.S.
Jedna ze skrzyń makatkowych w okolicy, okazała się być pustą. Drążę temat drugiej.
Półeczka makatkowa, ale nie do makatek z tunelem a raczej tych przerzucanych, takich jak na zdjęciach z pierwszej strony wątku: 100_3260.JPG, 100_3261.JPG, 100_3264.JPG i 100_3265.JPG.
Ciekawe jak to było mocowane, coby nie spadła z badylka. Może fastrygą złapana po bokach.
Ciekawostka taka. Niżej makatki żmudzkie sfocone w skansenie, w Telszai. Przewieszane i łapane fastrygą na krawędziach. Do kompletu półeczki z niebywałą starannością dopracowane. Zupełnie inny świat. Nieprawdaż?
Gdyby ktoś z Was zabłądził na Litwę przypadkiem, odpuśćcie sobie masaże, Ostrą Bramę i takie tam. Jedźcie na prowincję. Naprawdę warto.
I w uzupełnieniu tylko. - Dawny sposób przechowywania (prostowania - prasowania?) tych cennych wyszywanek. Urwałem się wycieczce, by zajrzeć tam gdzie chciałem najbardziej, to nie wiem wszystkiego do końca. Zresztą tłumaczenie na język imperialny było i tak do bani w tym miejscu.
Ciekawostka taka. Niżej makatki żmudzkie sfocone w skansenie, w Telszai. Przewieszane i łapane fastrygą na krawędziach. Do kompletu półeczki z niebywałą starannością dopracowane. Zupełnie inny świat. Nieprawdaż?
Gdyby ktoś z Was zabłądził na Litwę przypadkiem, odpuśćcie sobie masaże, Ostrą Bramę i takie tam. Jedźcie na prowincję. Naprawdę warto.
Popieram !
I koniecznie odwiedzić Rumszyszki - skansen.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum