Nastrój wczoraj w Białej Górze i Piekle był raczej... piknikowy.
Miejscowi na śluzie wesoło sobie gaworzący, wyluzowani
strażacy napełniający worki właściwie tylko dla formalności,
czy spokojna sklepowa w Piekle, mówiąca że '13 lat temu,
wtedy to była woda!'...
W Lisewie przesiąkający wał w dwóch miejscach, w Tczewie
woda na bulwarze - oby wiele więcej Was tam nie spotkało.
Szy.
_________________
turystyka rowerowa i narciarska
www.znajkraj.pl
Nastrój wczoraj w Białej Górze i Piekle był raczej... piknikowy.
Wczoraj wieczorem policja nie puszczała ani od strony Żuław, ani od Sztumu. Zakaz przejazdu wałem wzdłuż Mątowskiego Boru jeszcze jakoś można wytłumaczyć, ale zakaz wjazdu do Białej Góry, do wsi - to
Wczułem się już w rolę tubylca z drugiej strony rzeki. Z całym przysługującym autorytetowi tubylca namaszczeniem, potwierdzam - woda opada w okolicach ujścia.
Swobodne zejście fali powodziowej nie zamyka oczywiście tematu. Problem jest nasiąkanie wałów. Te nie remontowane od dawna są, jakie są. Dla nas to dopiero początek.
Pleban Ostaszewski, zaprawiony w bojach z urzędami i służbami wszelkiej maści, zorganizował całodobowy monitoring wałów ostaszewskich. Jak go znam, odpuści bobrowi ale baran powleczony urzędowym autorytetem, to tam nie zaszaleje. Kilku już miało okazję się przekonać.
_________________ Poldergeist
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Pią Maj 28, 2010 1:22 am, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum