Teraz przez dobre dwa lata bedę pisał z pięknych okolic Warlubia i Nowych Marz. A oto jak przedstawiają się one dzisiaj. Jeszcze zanim pojawi się w tym miejscu czarna nitka autostrady.
051229 sekcja 6 019.jpg 83 kilometr autostrady
Plik ściągnięto 21781 raz(y) 43,94 KB
051229 sekcja 6 013.jpg 87 kilometr autostrady
Plik ściągnięto 21781 raz(y) 23,32 KB
Ostatnio zmieniony przez Makabunda Czw Lut 09, 2006 8:10 pm, w całości zmieniany 1 raz
A mi trochę szkoda, bo w okolicach Warlubia autostrada przebiega w miejscach, gdzie w dzieciństwie spędzałem dużą część każdych wakacji, a teraz też bywam kilka razy w roku. Niestety, po wybudowaniu A1 ta okolica będzie już zupełnie inna...
A mi trochę szkoda, bo w okolicach Warlubia autostrada przebiega w miejscach, gdzie w dzieciństwie spędzałem dużą część każdych wakacji, a teraz też bywam kilka razy w roku. Niestety, po wybudowaniu A1 ta okolica będzie już zupełnie inna...
A może na tej mapce znajdziesz znajome okolice? Przepraszam za trochę nieudolny szkic.
Nie zamierzam spędzać tu czasu tylko na pracy jest parę rzeczy do "odkrycia" i zbadania. Tak na początek chcę pokazać Szwedzkie Szańce, które pójdą na "pierwszy ogień".
Oprócz tego w oklicach węzła Nowe Marzy znaleźliśmy już trochę niewypałów (z pomocą saperów, tych samych co na Spacerowej) z 1945 bo tu był przyczółek rosyjski. Przed wojną był też poligon w Grupie i wcześniejsze koszary itd, itp......
Danziger jak byś miał jakieś ciekawostki to podrzuć na priva. Będe wdzięczny.
A! WIG.JPG Orientacyjny rzucik autostrady (z kkilometrażem) na podkładzie WIGówki
A może na tej mapce znajdziesz znajome okolice? Przepraszam za trochę nieudolny szkic.
Nie zamierzam spędzać tu czasu tylko na pracy jest parę rzeczy do "odkrycia" i zbadania. Tak na początek chcę pokazać Szwedzkie Szańce, które pójdą na "pierwszy ogień".
Oprócz tego w oklicach węzła Nowe Marzy znaleźliśmy już trochę niewypałów (z pomocą saperów, tych samych co na Spacerowej) z 1945 bo tu był przyczółek rosyjski. Przed wojną był też poligon w Grupie i wcześniejsze koszary itd, itp......
Danziger jak byś miał jakieś ciekawostki to podrzuć na priva. Będe wdzięczny.
Obawiam się, że z takich ciekawostek, o jakich piszesz nic nie będzie.
Ja w tamtych okolicach to chodziłem popływać w jeziorze, łowić ryby, zbierać grzyby, jeździłem na rowerze, motorowerku "Ogar", czy niezapomnianej WS-ce (WSK - Wiejski Sprzęt Kaskaderski ).
Teraz bywam najczęściej na grobie dziadka w Plochocinie.
Z rzeczy nieco bardziej interesujących to np. tablica upamiętniająca ks. Rogaczewskiego w kościele w Płochocinie (był tam chrzczony - podobnie z resztą jak ja ) - tablica współczesna, ale mnie zainteresował sam fakt, ze Rogaczewski ma cos wspólnego z tymi okolicami.
Inna rzecz to grób w lesie w Gajewie, przy granicy z Płochocinkiem. Był tam sobie od 1945 r. do niedawna, ale (zdaje się, że właśnie w związku z budową A1) ostatnio go zlikwidowano.
Był to grób jakiegoś faceta - był to chyba żołnierz (niemiecki?), który usiłował z rodziną schowac się przed nadciągającymi sowietami. Jego żonie i dzieciom pomogli okoliczni gospodarze, ale schowania jego nikt nie chciał ryzykować. Musiał spędzić noc poza wsią. Rano znaleziono trupa...
Historie o nim podaję z pamięci, może jest nieścisła, postaram się ją jeszcze zweryfikować.
No to pewnie na tym przykościelnym cmentarzyku same znajome dla ciebie nazwiska... przynajmniej na tych starszych grobach? Kiedyś je obfotografowałam, ale nie mogę znaleźć tych zdjęć
Moja babcia się przeimportowała z Gr. Kommorsk do Danzig-Broesen przed 1930 ... następne 3 pokolenia już są tutejsze.
Mój dziadek zaimprtował sie z Bzowa do Gdyni w latach 30-ych. Jego ojciec, czyli mój pradziadek zaimportował się do Bzowa z Meklemburgii. To ja nie wiem, jestem krajan, czy z importu?
A ja to jestem import - eksport
Bo moi dziadkowie najpierw zostali zaimportowani do Gdańska ze Wschodu (m.in. Wilno), a potem zostali "wyeksportowani" z Gdańska do Świecia (w latach 50 tych). A w okolicach Warlubia to później sobie kupili "daczę".
A ja to jestem import - eksport
Bo moi dziadkowie najpierw zostali zaimportowani do Gdańska ze Wschodu (m.in. Wilno), a potem zostali "wyeksportowani" z Gdańska do Świecia (w latach 50 tych). A w okolicach Warlubia to później sobie kupili "daczę".
no to u mnie dokładnie odwrotnie - pradziadek z Saksonii, babcia ze Świecia, rodzice z Grudziądza... a ja tu
"Łykend" minął szybko i znów jestem w Nowem. Mam na warsztacie parę problemów. W rozwiązaniu jednego z nich bardzo pomocny by mi był arkusz "Grudziądz" WiGówki 1:100000. Dzięki PBV mam nawet skan tego arkusda ale mi się nie otwiera. Byłbym niezmiernie wdzięczny gdybyście pomogli mi zdobyć takowy arkusz.
No to co? Pomożecie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum