A czemu i po co? Parafianie się tym intersują?
Zresztą denerwujecie mnie z tą szkołą. ;)
kalinowski11 napisał/a:
A jeśli chodzi o zmianę nazwy to nie jestem pewien czy to dobry pomysł...
Szczerze mówiąc ja też. Ale co nam szkodzi nazywać ją po staremu? Ważne, że w końcu coś się dzieje z tym krzyżem, o którym niemal już zapomniałem. Wszak prałat mówił mi o tym kilka lat temu (podobnie jak o historii Zakoniczyna, którą chciał napisać).
Zniknęła z cokołu znajdującego się na Wzgórzu Luizy podstawa krzyża.
Mam nadzieję, że jej zniknięcie związane jest z w/w renowacją. Nie byłem
tam od zeszłego roku i repliki również nie miałem okazji jeszcze zobaczyć.
Chodziałam w Łostowicach do szkoły. Uczył tam pan Opinz, który duzo opowiadał o historii tej wioski i między innymi, że w Łostowicach były dwa dwory-ten, który nadal jest w okolicach Zakoniczyna i drugi własnie obok stawu i szkoły. Już wtedy -w latach 90 nie było śladu po tym dworze, tylko drzewa świadczyły, że był tam park kiedyś.
Zniknęła z cokołu znajdującego się na Wzgórzu Luizy podstawa krzyża.
Mam nadzieję, że jej zniknięcie związane jest z w/w renowacją. Nie byłem
tam od zeszłego roku i repliki również nie miałem okazji jeszcze zobaczyć.
Oj, coś tej renowacji ani repliki to chyba nie będzie. Miejsce zaśmiecone puszkami po piwie, a sam cokół wygląda tak (3 wrzesień 2009):
Czy ktoś już założył temat o Łostowicach/Schoenfeld [nie koniecznie w kontekście wyżej omawianego majątku Gut]..?
Jestem od kilku lat mieszkańcem tych okolic [os. Cztery Pory Roku] i frapuje mnie zaznaczona na powyższych przedwojennych mapkach droga biegnąca niemal dokładnie w miejscu dzisiejszej ul. Wielkopolskiej w odcinku od stawu do ronda, za którym zmienia się w ul. Ofiar Grudnia 1970..
Za wszelkie zainteresowanie z góry wielkie dzięki
Jeśli można to jeszcze jedna mała informacja: w XVII wieku szlacheckie majątki Schoefeld i pobliski Borgfeld nabyła Rada Miasta Gdańska, która je wydzierżawiała. I tak w 1621 roku na okres 10 lat Moritzowi Lange (wraz z Borkowem Łostowickim), a w 1636 roku sprzedała za sumę 18 400 guldenów Dirkowi Bauerowi.
To raczej nie nasze, to pod Gdańskiem nazywało się Schönfeld
Chyba wpisało się mi albo komuś jedno "e" za dużo.
Nie sądze, że Pumeks nie widział pierwszego zdjęcia w tym temacie wstawionego przez Sabaotha.
Typisch Pumeks.
Tak na wszelki wypadek dwa zdjęcia razem.
Miro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum