|
Dawny Gdańsk
|
 |
Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - jesienne impresje żuławsko-zamkowe
Kasia_57 - Sro Lis 10, 2004 9:32 pm Temat postu: jesienne impresje żuławsko-zamkowe Jechałam dzisiaj pociągiem do Wiadomego Zamku...
Jakież piękne są Żuławy o tej porze roku. A raczej - jeszcze piękneijsze niż zazwyczaj!
Po polach ścieliły sie dymy z ognisk. Powietrze było zupełnie przejrzyste i na dodatek świeciło obłędne słońce. Oczywiście aparatu nie miałam
Zamek widoczny był już z dużej odległości, niczym z bajki, bowiem za Nogatem była mgiełka niska i nie wadząca w delektowaniu sie pięknem świata. Ale zamek wyglądał jak płynący ponad ziemią. Wielki, ciemny i dostojny:)
A potem - otworzyłam zachodnie okienko w Gdanisku. Było już dobrze po południu i słońce właśńie "brało się" ku zachodowi. Moim wycieczkowiczom aż dech zaparło. Mnie też! Słuchajcie!!!! Tuż nad ziemią mgiełka miała kolor szaro-błekintego dymu, na wysokości okien domów na zachodnim brzegu, zmieniała sie w lekko różową, poczem im wyżej - tym jaśniejszy ten róż był i bardziej przejrzysty. Nad tym wszystkim - dokładnie okrągłe słońce. Lekko różowe, przymglone i z błękitnymi mgiełkami przelewającymi się przez tę różową doskonałość. Na dodatek z piskiem przeleciała tuż za oknem pustółka. Bardzo trudno mi było oderwać moich gości od tego okna, i gdyby nie wizja spuszczanych na noc psów, pewnie byśmy tak trwali w oniemieniu.
Jak wychodziliśmy z zamku, nagle zrobiło się bardzo czerwono, włąściwie - purpurowo. Ostatnie promienie - a raczej "lawa" promieni słonecznych zalała cały zamek.
Najpiękniej w tym wyglądał Pałac. W takich chwilach faktycznie łatwo pisać wiersze. A jeszcze jeden z moich gości zaśpiewał psalm w Letnim Refektarzu, przy tym obłędnie czerwonym świetle słonecznym tańczącym na ścianach. Zamek zamarł. Cisza zrobiła się taka, że słychac było nawet jak na dziedzińcu ludzie szeptali. Pan - w wieku około 65 lat o czystym i mocnym tenorze, odśpiewał ów psalm i zamilkł. W tej ciszy pełnej oczekiwania na jeszcze - słychać było oklaski z dziedzińca. A potem nagle znikła purpura, mgła zszarzała całkowicie i powolutku zapadł zmrok.
Magia.
Grün - Sro Lis 10, 2004 11:03 pm
No normalnie zdrada!!!!
Petelka - Sro Lis 10, 2004 11:03 pm
Boję się, że aby oddać nastroje, o których piszesz to trzeba by naprawdę wspaniale robić zdjęcia i jeszcze... czuć klimat tego miejsca. Opitz tak potrafi.
Grün - Sro Lis 10, 2004 11:07 pm
Martin Opitz potrafi robić zdjęcia?
Petelka - Sro Lis 10, 2004 11:10 pm
Grün napisał/a: | Martin Opitz potrafi robić zdjęcia? |
Raczej o Marku myślałam.
Grün - Sro Lis 10, 2004 11:19 pm
A to nie znam osobiście
Kasia_57 - Czw Lis 11, 2004 12:41 pm
No album Opitza o Żuławach!!!! NIe widziałeś u Pętelki????????????????
Sabaoth - Czw Lis 11, 2004 12:48 pm
Ja go tez osobiscie nie znam, ale album ma piekny
Mikołaj - Czw Lis 11, 2004 12:55 pm
http://www.opitz.pl/
album - potwierdzam - świetny
Grün - Czw Lis 11, 2004 6:43 pm
Oj znam. Ale osoby jeszcze nie
Maciek - Czw Lis 11, 2004 7:59 pm
Cytat: | Oczywiście aparatu nie miałam |
Na miejscu Admina dałbym Ci pierwsze ostrzeżenie
Kasia_57 - Pią Lis 12, 2004 10:28 am
"pierwsze ostrzeżenie"
Kajam się. I to bardzo się kajam...
Proszę tylko, bez wpisu do akt tym razem....
Marek Z - Nie Lis 14, 2004 2:53 am
Cytat: | W takich chwilach faktycznie łatwo pisać wiersze. |
Kasiu, Twój tekst wprawdzie to nie wiersz, ale napisany równie pięknie. Szkoda, że nie możemy zobaczyć tego choćby na fotkach. Ale może kiedyś nas tam zabierzesz ? Może będzie równie piękne słońce ?
lucy - Nie Lis 14, 2004 12:05 pm
Masz rację Marku, pięknie to jest napisane i tak plastycznie, że widzę to, widzę tak jakbym tam była
Mikołaj - Nie Lis 14, 2004 12:29 pm
Ja myślę, że ten opis jest lepszy od zdjęć czy nawet filmu - Kasiu - coś pięknego!
janak - Pon Lis 15, 2004 11:14 am
Myślę, że w takie chwile trzeba się zanurzyć całym sobą, a robienie zdjęć tylko by rozpraszało nas i innych. Kasia dała nam "zdjęcie słowne". Piękne!
Marcin - Pon Lis 15, 2004 3:06 pm
Nic dodać, nic ująć.
Kasia_57 - Pon Lis 15, 2004 3:56 pm
Kasia_57 - Wto Sty 18, 2005 3:34 pm
Wczoraj byłam w Wiadomym Zamku.
Zimowy Zamek jest taki sam jak jesienny, tyle, ze pusty zupełnie. Przez 4 godziny łażenia i fotkowania, to raptem dwie grupki zziębniętych turystów spotkałam, i jakiegoś ojca, który zapomniał o synku - bo zajęty był fotografowaniem detali. Narobiłam przeszło 150 zdjęć, bo potem to poleciałam na szkolenie do sali na piętrze. Wchodziłam i schodziłam schodami w murze. Droga powrotna była nieco trudniejsza, bo w kompletnych ciemnościach zarówno schodów jak i krużganków Nie wiem, czy uda mi się załączyć zdjęcia, bo ja nie-techniczna jestem ...
Kasia_57 - Wto Sty 18, 2005 3:53 pm Temat postu: Parę zdjęć z Wiadomego Zamku tylko tyle, ile zdążyła mi "spreparować" Pętelka, za co wielkie dzięki!
Pietrucha - Wto Sty 18, 2005 5:21 pm
Kasiu, czy to prawda, że jak zamykają zamek to są spuszczene psy, tak jak to bywało na wyspie spichrzów ?
Kasia_57 - Wto Sty 18, 2005 7:58 pm
Owszem. Ostatnio - kiedy schodziłam z nocnego oprowadzania, to nie dość, że nam wygasili cały zamek to właśnie wchodził strażnik z jednym z takich psów baskerville'ów. Psisko jest wielkie jak smok - kundel rasy żuławskiej, i na dodatek ma dredy... Spojrzał na nas tylko. Ale wzrok miał tak tęskny, że natychmiast wiedzieliśmy, że widzi w nas kosteczki do ogryzania. Mruknął w nasza stronę tylko, ale samo to mruknięcie spowodowało, że przeszorowaliśmy ściany szyi bramnej Jeden z konserwatorów zamku, postać słynna bardzo - swego czasu przewisiał ponoć na jednym z filarów pałacowych całą noc... pod nim siedziały psy, oblizując się smakowicie. Dlatego też wczoraj nie robiłam dużo zdjęć wieczornych, bojąc się, ze w razie czego nie doskoczę na ten filar
Widzę, że moje zdjęcia nie weszły
Pętelko, pomocy, jak masz je u siebie , to wstaw, proszę, bo ja widac nie umiem
Marek Z - Sro Sty 19, 2005 1:04 am
Cytat: | Jeden z konserwatorów zamku, postać słynna bardzo - swego czasu przewisiał ponoć na jednym z filarów pałacowych całą noc... |
Podobnie jak w "Walce o ogień", tyle że tamci siedzieli na drzewie, a na dole czekały na nich lwy. Swoją drogą, to chciałbym zobaczyć kiedyś takiego konserwatora wiszącego na filarze..
Petelka - Sro Sty 19, 2005 7:38 am
A oto próbka zdjęć Kasi z Wiadomego Zamku:
Grün - Sro Sty 19, 2005 8:35 am
Piąkne! Chociaż zdrada jest zdrada!
Kasia_57 - Sro Sty 19, 2005 9:58 am
to nie jest Zdrada.
To jest Malbork.
Sprawdź na mapie - kawałek na płd.wschód. I to spory kawałek
Pętelko: dzięki!!!
Grün - Sro Sty 19, 2005 10:21 am
Fuj, z krzyżakami się zadawać... fi donc!
Kasia_57 - Sro Sty 19, 2005 11:02 am
Cytat: | z krzyżakami się zadawać |
chyba lepiej od razu w stolicy, niż ... no... w terenie
Grün - Sro Sty 19, 2005 11:21 am
Fuuuuuuuuuuuuuuj!
lucy - Sob Lut 12, 2005 12:29 am Temat postu: Chociaż coś optymistycznego:) http://www.opitz.pl/body....nosci/inc10.php
ruda - Wto Lip 10, 2007 8:16 am
Trochę banału malborskiego
ruda - Wto Lip 10, 2007 8:24 am
Z widoków których już nie ma . Garderoba Wielkich Mistrzów przed pracami konserwatorskimi w styczniu 2007 roku. Poezji w tym nie ma .
nad stawem - Czw Sie 23, 2007 10:29 pm
najlepsze było to , że wc znajdowało się zawsze nad fosą .
ruda - Pią Sie 24, 2007 5:48 pm
niegłupi ci ludzie dawniej bywali. Jeszcze wroga tam podtopili
A w Wersalu to za drzwiami, tak po prostu.....
Kasia_57 - Pią Kwi 10, 2009 12:59 am
Dawno nie było.... Żuławskich impresji zamkowych
groszek - Pią Kwi 10, 2009 1:20 am
Piekne zdjęcia Cytat: | ...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim.... | A czemu takie motto Twoje? (jeśli to nie tajemnica ,oczywista ). Zintrygował mnie zwłaszcza ten topor. No bo zawsze podziwiałam Templariuszy i Krzyzaków. Jedni i drudzy byli "ludzmi swoich czasów"czyli odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu(czy się komus podoba to czy nie , fakt pozostaje faktem).
Kasia_57 - Pią Kwi 10, 2009 9:53 am
Oj Groszku - to pierwsze, to z daaaaaaawna, dawna... Kiedy po całym Lagos jeździłam szukając chmury - która by umyła samochód po wyprawie. Nie gradowa ale wielka i czarna chmura - wreszcie się dała upolować... umyła...
A topór? hm... proszę bardzo - zdjęcie poniżej z Grudziądza - cudnego miasteczka, mimo koszmarnego zaniedbania.
Lubię krzyżaków - i nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć wiele im zawdzięczamy - zwłaszcza my tutaj na Pomorzu. A że wśród nich byli barwni ludzie i mieli swoje fantazje, to tylko dowodzi jak normalną była epoka, w której żyli. Normalna w sensie - ani zła ani dobra. Bardzo ciekawa w tym kontekście była konferencja w Kwidzynie - niejako podsumowująca badania nad pochówkami domniemanych Wlk. Mistrzów...
groszek - Sob Kwi 11, 2009 12:28 pm
Kasia_57 napisał/a: | Lubię krzyżaków - i nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć wiele im zawdzięczamy - zwłaszcza my tutaj na Pomorzu | I ja tez.Co do topora niektórzy z naszych władców to "mściwym "narzedziem oczka przeciwnikom wyłupiali. Ot ludzie jak ludzie , epoka jak epoka, zwyczaje jak zwyczaje. Ale to już manowce tematu
Dostojny Wieśniak - Sob Kwi 11, 2009 10:47 pm
Cytat: | ...i mściwym toporem krzyżackim.... |
Piękny motyw. Czy też ma odniesienie do przeszłości albo przyszłości?
Kasia_57 - Pon Kwi 13, 2009 9:20 pm
Stosuję go w zależności od nastroju
Dostojny Wieśniak - Wto Kwi 14, 2009 2:32 am
Kasia_57 napisał/a: | Stosuję go w zależności od nastroju |
To ja mam podobnie. I topór mściwy i nastroje. Czy my się czasem w poprzednim wcieleniu nie spotkaliśmy gdzieś? Bo może to kurcze, ten sam topór?
Kasia_57 - Wto Kwi 14, 2009 10:31 am
to kurczę, może się skończyć walką o topór
i okaże się, że mieliśmy topór przechodni - a walczyliśmy na pierwszej linii
groszek - Sro Kwi 15, 2009 1:17 am
Noo wiedzialam że FDG to wspaniala sprawa , a teraz to jeszcze znajomkow z poprzednich wcieleń można tu zdybać . Co do Waszej walki...hmm widzialam miecze dwuręczne i topory w muzeum zamkowym, trzeba bylo miec "parę", nasi współcześni "pakerzy-koksiarze" mogli by sobie tylko pogwizdać. A wiec przypuszczam że Wy...
Dostojny Wieśniak - Sro Kwi 15, 2009 2:21 am
A jest jakaś walka?
groszek - Sro Kwi 15, 2009 6:26 am
Zawsze coś można znalesć lub wywołac z braku--- laku
Kasia_57 - Sro Kwi 15, 2009 9:40 am
e, my z Dostojnym - raczej sobie ten topór będziemy przerzucać ponad głowami innych
groszek - Pią Kwi 17, 2009 5:19 pm
Czyli należy Was omijać. Bo można całkiem przypadkiem oberwac . Albo oberwiemy od Admini za ....odbieganie od tematu .
Dostojny Wieśniak - Sob Kwi 18, 2009 2:55 am
groszek napisał/a: | Albo oberwiemy od Admini za ....odbieganie od tematu . |
W moim mniemaniu autor wątku ma głos decydujący o jego kształcie. W granicach tematu oczywiście. Przecież odchylenia od przyjętej normy pchają świat do przodu, nie reguły Akademii.
Kasia_57 - Sob Kwi 18, 2009 7:23 am
Dostojny Wieśniak napisał/a: | odchylenia od przyjętej normy pchają świat do przodu |
a więc nasz mściwy topór krzyżacki pcha świat do przodu
pozdrawiam
groszek - Nie Kwi 19, 2009 2:15 pm
Co racja to racja, zakon "popchnął" świat do przodu. Więc parafrazując Kasia_57 napisał/a: | mściwy topór krzyżacki pcha świat do przodu |
|
|