|
Dawny Gdańsk
|
 |
Poszukuję/mam/oddam - Książki o Gdańsku - podstawa
kohito - Czw Wrz 04, 2014 2:31 pm Temat postu: Książki o Gdańsku - podstawa Witam
To mój pierwszy post tak więc witam wszystkich Nazywam sie Michał
Poszukuje książek które pomogą mi pogłębić moją wiedzę o Gdańsku.
Urodziłem się i mieszkam w Gdańsku prawie 30 lat ale dopiero nie dawno zainteresowała mnie jego historia. Z tego zainteresowania zrodził się w mojej głowie pomysł na stworzenie strony internetowej traktującej o jego historii a dokładnie o tym jak sie Gdańsk zmieniał.
Strona już powstała, można ją odwiedzić pod adresem afterbefore.pl .
O ile nie mam problemu ze znalezieniem starych fotografii to ze znalezieniem ciekawych informacji o miejscach na nich uwiecznionych problem mam spory.
Jesteście w stanie polecić jakieś konkretne tytuły ? Zakładam że jest kilka pozycji które warto przeczytać(tzw. must have, must read).
Ostatnio chciałem zakupić książki Sampa ale po przeczytaniu kilku waszych opinii mój zapał do zakupu zmalał
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam
PS. książki w języku niemieckim niestety odpadają. Nie znam tego języka, nie chce poznać, w piekle gadają po niemiecku ;)
Miro - Czw Wrz 04, 2014 4:05 pm
Cytat: | PS. książki w języku niemieckim niestety odpadają. Nie znam tego języka, nie chce poznać, w piekle gadają po niemiecku ;) |
No Michał stwierdzenie godne geniusza.
Nie wiem czy warto wejść na podaną stronę bo może okazać się,że gadają tam po niemiecku.
Miro
kohito - Czw Wrz 04, 2014 4:37 pm
Nic nie poradzę że język ten brzmi dla mnie tak że mi uszy więdną. Po prostu go nie lubię.
Dalej jednak szukam pomocy więc jeśli ktoś mógł coś więcej napisać niż uszczypliwą uwagę to będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Zbych - Czw Wrz 04, 2014 5:23 pm
Z książek to mógłbyś przeczytać Historię Gdańska pod redakcją Edmunda Cieślaka. Należy tylko opuścić to co jest napisane na temat topografii miasta we wczesnym średniowieczu, bo to zostało zanegowane przez archeologów. Na niektóre tematy ciekawie pisze też Błażej Śliwiński.
I nie opowiadaj, że: kohito napisał/a: | Nic nie poradzę że język ten brzmi dla mnie tak że mi uszy więdną. | skoro dopytujesz się o książki. W książkach żaden język nie brzmi. Ponadto tak się składa, że spora część literatury jest w języku niemieckim. Nie musisz go znać biegle. Minimum to znać nazwy miejscowe, budynków i innych kwestii związanych z funkcjonowaniem miasta, reszta w słowniku. Na pewno się przyda jako uzupełnienie do polskich opracowań tem bardziej, że niemieckie książki można pobrać w wersji elektronicznej z bibliotek cyfrowych.
|
|