Wszystko wskazuje na to, że jedyną ocalałą książką pisaną Braillem pochodzącą z gdańskich zbiorów jest prezentowana obok pozycja o tematyce religijnej „Die Tageszeiten der göttlichen Vorsehung” – „Pory dnia (?) Boskiej opatrzności”. O jej pochodzeniu jednoznacznie świadczy znajdujący się w górnym lewym roku pierwszej strony stempel „Wilh. Aug. Blindenanstalt Danzig – Langfuhr Königsthal.”  

         Odczytanie choćby tytułu okazało się początkowo bardzo trudne, poszczególne litery nie układały się w żadną logiczną całość. Dopiero dotarcie do niemieckiej wersji pisma punktowego (jest prezentowana m.in. w publikacji Paula Neumanna) pozwoliło na poznanie tytułu, miejsca i daty wydania. Przyczyną początkowych trudności były różnice w narodowych wersjach pisma Braille’a. Przykładowo znak ó oznacza literę „ń” natomiast zgodnie z zasadami niemieckiego pisma należy go odczytać jako „ch”. I tak odpowiednio „ą” to „ss”, „ł” to „eu”, „ć” to „ei”, „ę” to „sch”. Jak widać okazji do popełnienia błędu było wiele, tym bardziej, że w książce zastosowano druk dwustronny. Ostatecznie udało się ustalić, że książka została wydana w Düren w 1916 roku, gdzie mieścił się wówczas Rheinische Provinzial-Blinden-Anstalt. Oto treść strony tytułowej z zachowaniem oryginalnej pisowni, znak / oznacza koniec wersu: die tageszeiten/der/göttlichen vorsehung./von au. l ehmkuhl. Na odwrocie możemy natomiast przeczytać: druck a verlag/des verzins zur für-/sorge für die blinden/der rheinprovinz./düren 1916.   

  

Strona tytułowa na marginesach zawiera również biblioteczne zapiski, które dzięki nieocenionej pomocy Marcina Stąporka udało się szybko rozszyfrować. W prawym górnym rogu ołówkiem napisano „für katholische Leser”, natomiast na dole strony powtórzono odręcznym pismem tytuł książki. Widoczny obok pieczątki numer 833 jest natomiast powtórzeniem numeru wytłoczonego na okładce. Książka liczy 36 całkowicie czytelnych, dwustronnie tłoczonych stron.