Wysłany: Wto Paź 05, 2004 8:55 pm pomnik JJ Haffnera
Pomnik Haffnera już stoi (a w zasadzie siedzi), choć oczywiście jeszcze nie było oficjalnego odsłonięcia. I pomysł i realzacja bardzo mi się podobają, obawiam się jednak, że już wkrótce moze mu się oberwać, bo stoi pomiędzy Sfinksem a Grand Hotelem, gdzie co weekend przetaczają się hordy dzikich.
Zdjęcia wkrótce (o ile ktoś mnie nie wyręczy).
A propos innego pomnika. Jak szukałem części do mojego historycznego pojazdu, na skwerze pomiędzy Al. Wojska Polskiego a Szymanowskiego jakiś "artysta" kuł pomnik Chrystusa. Czyżby ten placyk miał zmienić nazwę?
A propos innego pomnika. Jak szukałem części do mojego historycznego pojazdu,
Przepraszam za zmiane tematu, ale nie wytrzymałem. Juz nie pierwszy raz cos piszesz o swoim historycznym pojeździe. Czy to auto(nomen-omen)ironia, czy rzeczywiście zabytek...?
Czy to auto(nomen-omen)ironia, czy rzeczywiście zabytek...?
To zalezy od punktu widzenia. Raczej trudno nazwac 16-to letni samochod zabytkiem. Ale teraz juz takich nie produkuja, wiec ma duze szanse zabytkiem zostac (jesli sie wczesniej nie rozsypie ). No i o poprzednim wlascicielu nakrecono kiedys film
Czy to auto(nomen-omen)ironia, czy rzeczywiście zabytek...?
To zalezy od punktu widzenia. Raczej trudno nazwac 16-to letni samochod zabytkiem. Ale teraz juz takich nie produkuja, wiec ma duze szanse zabytkiem zostac (jesli sie wczesniej nie rozsypie ). No i o poprzednim wlascicielu nakrecono kiedys film
No to masz juz z górki, utrzymaj go w dobrym stanie przez nastepne 9 lat i będzie się kwalifikować. A ów były własciciel może być argumentem przy załatwianiu oficjalnego statusu zabytku. Moze choć nie musi, zależy kto to był...
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 11:29 am Re: pomnik JJ Haffnera
Mikołaj napisał/a:
Pomnik Haffnera już stoi (a w zasadzie siedzi), choć oczywiście jeszcze nie było oficjalnego odsłonięcia. I pomysł i realzacja bardzo mi się podobają, obawiam się jednak, że już wkrótce moze mu się oberwać, bo stoi pomiędzy Sfinksem a Grand Hotelem, gdzie co weekend przetaczają się hordy dzikich.
Zdjęcia wkrótce (o ile ktoś mnie nie wyręczy).
Dokładnie, bo architektura ma wejście do sfinksa za darmo
_________________ Jestem gupi i wszyscy bardzo mnie rzałują!
na skwerze pomiędzy Al. Wojska Polskiego a Szymanowskiego jakiś "artysta" kuł pomnik Chrystusa.
Tak się składa że znam tego artystę . Z tego co z nim sie komunikowałem to wiem że mógłby się też zając rekonstrukcją tych symboli masońskich na czarnej. ( ale o tym sza bo już więcej nikt mu nie pozwoli kuć chrystusa po czymś takim ;)
A czy ten Haffner to potrafił po polsku powiedzieć chociaż jedno słowo? Bo po francusku to na pewno, no i jak zamieszkał w Zoppotach, to pewnie i po niemiecku się nauczył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum