Dawny Gdańsk

Poszukuję/mam/oddam - Familien Buch

Sabaoth - Pią Gru 16, 2005 8:12 pm
Temat postu: Familien Buch
Otrzymałem właśnie maila z pytaniem, co to jest za książka i do czego służyła? Niestety na te pytania nie potrafiłem odpowiedzieć. Może ktoś mi (i autorowi maila) wyjaśni o co chodzi z tą Familie Stammbuch prowadzoną (?) dla rodziny Theophil Torunczek und Lene z domu Ganski.

Z tego co widzę, Theophil Torunczek był stolarzem urodzonym w 1893 r. koło Kartuz, a Lene, z domu von Ganski urodziła się w 1909 w Bochum.

Pomożecie? :^^

Mikołaj - Pią Gru 16, 2005 9:42 pm

Odwiedziliśmy swego czasu z Grunem pewnego Danzigera, wśród wieeelu rodzinnych pamiątek miał też taką książeczkę, gdzie wpisywało się dane dotyczące rodziny. Sądzę, że kilka osób powinno nawet mieć kopie tego sztambucha.
parker - Pią Gru 16, 2005 9:53 pm

W dzisiejszych czasach takie "książeczki z rodowodem" tylko zwierzakom-medalistom się zakłada... :II
Sabaoth - Pią Gru 16, 2005 10:19 pm

Ale po co to było? Żeby drzewo rodzinne wyrysować? :%
Kasia_57 - Pią Gru 16, 2005 10:29 pm

Sabaoth napisał/a:
Ale po co to było? Żeby drzewo rodzinne wyrysować? :%



Nie, to było (i wciąż jest w niektórych domach) po to, by na tzw. stare lata móc przekazać pewne tradycje dalej. Zapomina się pewne zdarzenia, jak i pewne fakty... A w takiej książeczce - jest!

I to nie są typowe "książeczki rodowodowe". To księga rodzinna, czy jak ją tam zwał.
Czasem do tego służyły ( i często nadal służą) marginesy herbarzy, zielników, czy wprost sztambuchy.
To cudna tradycja związana z rodziną. Ileż kłopotu zaoszczędza, kiedy na przykład dostajemy telegram z informacją, ze jakaś ciocia-babcia - starsza od żółwia zmarła... I zastanawiamy się "któż to u licha był, i kim była dla nas?!" Zaglądamy do książki - i widzimy wpis na przykład z roku 1937, że owa droga zmarła była .... no powiedzmy jędzą straszną która przepuściła majątek w Zoppot Casino :wink:

Sabaoth - Pią Gru 16, 2005 10:42 pm

Ale ta jest jakaś taka bardzo urzędowa, z pieczątkami. Czyżby jakiś urząd ds. genealogii takie zakładał? :%
stary szkot - Pią Gru 16, 2005 11:50 pm

Stammbuch wystawia Urząd Stanu Cywilnego w chwili zawarcia małżeństwa, na wyraźne żądanie jednego z pary. Jest to po prostu zbiór wszystkich metryk dotyczących tej nowo założonej rodziny „na jednej kupie”. Dlatego te wszystkie urzędowe pieczątki. Wpisy do Stammbuchu są równoważne metrykom. Najstarsze mi znane egzemplarze pochodzą z czasów II Rzeszy. Dziś się je już bardzo rzadko zakłada ale jeszcze w latach 70 mi też takowy wyfasowano (zawartość identyczna jak skany Sabaotha). Po śmierci obojga założycieli Stammbucha, lądował on zazwyczaj u jednego z dzieci i służył w razie potrzeby do badań genealogicznych.
Kroniki rodzinne natomiast - w rodzinach protestanckich bardzo popularne - prowadzono z reguły w formie aneksu do Biblii rodzinnej. Wcale często takie aneksy były grubsze od samej Biblii. W większości wypadków – dwie takie stare Biblie mam - było to jednak zaledwie kilka stron.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group